Hiacynty rozpoczęły sezon także u mnie, choć mam odmiany, które są jeszcze w pączkach. Standardowo najbardziej dorodnie prezentują się Hiacynty 'Fondant', wykopałem je po zeszłym sezonie, bo robiłem reorganizację skalniaka przy oczku wodnym. Posadziłem w nieco bardziej zasadowej ziemi niż wcześniej, ale praktycznie w tym samym miejscu. Obok nieco ciemniejszy i uboższy przesadzony z innego stanowiska 'Alladin':
Najbardziej drogocenny Hiacynt 'Dark Dimension' w poprzednim sezonie mi nie kwitł, a teraz podzielił się na kilka cebulek. Naliczyłem 7 pędów kwiatowych. Nie są bardzo bogate w kwiaty, ale w kolejnym sezonie postaram się je nieco rozdzielić i zapewnić im lepsze warunki rozwoju:
'Sky Jacket' w kolorze klasycznych jeansowych spodni rosną w bardzo suchym miejscu, więc są relatywnie niskie jak na Hiacynty:
Z perspektywy czasu już nie pamiętam, jak nazywają się te fioletowe Hiacynty. Być może to 'Purple Star', ale nie mam pewności co do tego.
Na tym stanowisku też już nie pamiętam wszystkich nazw odmian. Na pewno rosną tu niebieskie 'Delft Blue', czerwone 'Ian Bos', a pozostałych kwitnących nazw niestety nie znam.
.