To najgorszy sezon dla mojego Tripterona Wiosną był dwukrotnie omrożony, a jak się już zbierał i wydawało się, że będzie dobrze to młode pastorały coś zeżarło Miałam go przesadzić i podzielić, ale chyba odpuszczę.

fot. 16.09.2023

Niestety to najmniej trwały z paprotników. Pociesz się droga Barbaro, że mój w tym roku jeszcze bardziej wygryziony,,,
Bardzo jestem ciekawy jak będzie się prezentować odmiana z cechami variegaty. To chyba najbardziej skomplikowany mój zakup. Wędrowała do Kielc kilka miesięcy, a potem długo wyglądała na martwą...ceny nie będę podawał coby się ktoś nie zakrztusił

Polystichum tripteron 'Adamantine Trident'

Tomaszu, ładnie się prezentuje. Hoduj, hoduj, oddzielisz Polinkowi.
Ja mam dwa egzemplarze Polystichum tripteron, ale żadnego nie pokazuję, bo ten rok jest dla nich fatalny. Większy egzemplarz przesadziłam kilka tygodni temu na bardziej cieniste miejsce, a od wiosny będę chyba spryskiwać Mospilanem.

Poll napisał:
W sumie to moglibyście z Jarkiem i Marcinem na zmianę pełnić wartę i wyłapywać winowajców. Przy okazji byłoby wiadomo co za robactwo go podjada.
Jak będzie co to oddzielę...tylko módl sie zeby przezimował...ale nie po łebkach tylko od serca, z różańcem i pozycja klęcząca

Tomek Mr napisał:
Ale nie przed Tobą?
Dlaczego boisz się, czy przetrwa? Słabowity? Nie dopuszcza młodych liści?

U mnie Polystichum tripteron, prezentuje się dość dobrze,aż dziw że nic go nie podjada.
Niektóre paprocie,posiadające grube sztywne liście zostały skonsumowane ,a on mimo słabej substancji liście został w całości.

Budzi się ... a przymrozki zapowiadają. Co roku ten sam problem

fot. 05.03.2024

I mój tripteron już startuje. Ten gatunek dość szybko się rozrasta co jest niewątpliwie jego zaletą

Po zeszłorocznym przenawożeniu bałem się, że moje tripterony przepadną ponieważ wiekszość liści zaczęła zamierac. Na szczęście w tym roku odbiły zdrowe.







Powoli przyrasta odmiana ' Adamantine trident'

Zrobiła się już z niego całkiem duża paprota.Na razie dobrze się zapowiada.

Wcześnie startuje, więc wiosenny przymrozek sieknął nowe przyrosty. Ledwo się zaczął odbudowywać to dorwały się do niego ślimaki i zżarły do pnia
Sie wkurzyłam na maksa Dopilnowałam i się odnowił

fot. 15.06.2024


Jesienią zostanie przeniesiony na bardziej zaciszne stanowisko. Miejscówka już przygotowana, a przy okazji pewnie podzielę kępę.

A w jaki sposób kolezanka dopilnowuje tripterona, stoi z kijem i odstrasza?

Tomek Mr napisał:
No jakbyś przy tym był i widział

Szczerze pisząc, spisałam go na straty,, bo całkowicie przemarzł i jeszcze w lipcu wyglądał na martwego. Pierwsze liście pojawiły się dopiero pod koniec sierpnia!
Marnie wygląda, ale żyje!


fot. 04.09.2024r.
.

Prognozują od weekendu ochłodzenie i nocne przymrozki, więc zajrzałam do mojego Polystichum tripteron, bo dość szybko wiosną wybudza się. No i niespodzianka, ledwo kilka pastorałów wychylił W zeszłym roku o tej porze był już zdecydowanie bardziej rozbudzony. Zasypałam zrębkami i nakryłam iglastymi gałązkami.


fot. 01.04.2025

basik napisał:
Pani Basiu, przecież najbliższe dwa dni mają być ciepłe Ma się tak piecuszyć? Moje na weekend będą pozostawione bez okrycia...u mnie roślina musi być przyzwyczajona i radzić sobie w trudnych warunkach .

Tomek Mr napisał:

I to jest najlepszy kawał na Prima Aprilis.

Tomku i u mnie kolejne dwa dni mają być ciepłe, ale on rośnie na stanowisku, gdzie o tej porze roku słońce nie dociera, więc myślę, że pod kilkoma iglastymi gałązki nie będzie mu za gorąco. A poza tym, boje się, że później zapomne

Nie podmarzł Jest szansa, że to może być dobry sezon dla mojego Polystichum tripteron

fot. 12.04.2025

Polystichum tripteron 22.04.2025r.