mirdem napisał:
Mirko, jak Ci się kiedyś rozrośnie, to chętnie się na coś wymienię .

Ja w tym roku uporządkowałam spis liliowców i na bieżąco wstawiałam zdjęcia w moim wątku. Nie będę kopiować tutaj wszystkiego, zwłaszcza, że wyszło mi 69 odmian . Jak ktoś ciekawy, to zapraszam do mojego wątku .
Wstawię kilka ogólnych widoków:

Edytko, pięknie kwitną Ci liliowce. Powiedz mi, czy na siódmym zdjęciu jest Wild Horses? Bardzo mi się podoba . Możliwe, że jesienią uda mi się tę odmianę kupić...

Green River



Bajadera



Holyday Delight



NN



NN


Możliwe, że to odmiana Stanisław



Serena Sunburst




Court Magician





Orhid Candy


NN - miał być Dan Mahony


Niska, stara odmiana NN

Ewo, tak, to Wild Horses. Muszę sprawdzić, czy mój nadaje się do podziału .

Dziękuję Edytko. Sprawdż a jeśli tak to chętnie zamienię się na coś z moich.

Princess Daisy

Edytko oczywiście nie ma sprawy ukopie się .

Wojtku przepiękna księżniczka ................jednak znalazłes nazwę odmiany , będę Cię o nią nękać


Triangle of Joy





Inca Puzzle





Move Over

Hemerocallis 'Juliusz Słowacki' w Arboretum w Wojsławicach.

fot.06.07.2021

Trochę uzbierało mi się wątpliwości dotyczących zamieszczanych tu zdjęć odmian liliowców. Mam nadzieję, że się nie obrazicie.
I tak:
Marto markito
w poście 244516 zamieściłaś zdjęcie liliowca i podpisałaś go Black Arrowhead. To nie jest ten liliowiec nie ta kolorystyka, nie takie oko. To może być Planet Max

Black Arrowhead



Basiu basik
1. W poście 241693 zamieściłaś zdjęcie z Wojsławic liliowca Never Ending Story. Powód swoich wątpliwości zamieściłam w poście 243024 i je podtrzymuję.

Never Ending Story


2. W poście 243817 zamieściłaś zdjęcie z Wojsławic liliowca Gale Bells. I tu kolejna pomyłka znowu nie Twoja a Wojsławic. Wyjaśnienie jest w poście 244906. Podstawowa różnica to całkiem inna odmiana w innym kolorze - nie "buraczkowy" a zgodnie z ADS (AHS) powinien być żółty.

3. Kolejna wątpliwość dotyczy liliowca Juliusz Słowacki Zamieściłaś zdjęcie z Wojsławic 245370. I nie byłoby nic dziwnego w zdjęciu tej odmiany gdybym nie trafiła na zdjęcie pani Grzeszczak-Nowak z OB w Powsinie TU (zdjęcie w drugim rzędzie pierwsze z prawej w części pt. ODMIANY WARSZAWSKIE). Na obu zdjęciach liliowce są podobne ale różnią się kształtem petali (sepali nie widać), wielkością i kształtem oka. To taka ciekawostka...


Ewo ewacz
1. W dalszym ciągu podtrzymuję swoje zastrzeżenia co do Twojego liliowca, którego przedstawiłaś jako Smuggler's Gold. Twój liliowiec to nie jest SG a Matt. Oba są bardzo podobne. Ich podstawowa różnica to, że Matt kwitnie wśród liści (bo jest niższy o 10 cm) i to jest bardzo dobrze widoczne na Twoich zdjęciach i ma inne zakończenie petali a kwiaty Smuggler's Golda są wyżej, są lepiej widoczne i mają zakończenie petali bardziej "na okrągło". Ciekawostką jest to, że Matt jest rodzicem Smugglera stąd to podobieństwo.

Matt, widać, ze kwiaty są poniżej liści. (Zdjęcia mocno prześwietlone bo były robione w pełnym słońcu ale tu chodzi o pokazanie wysokości i kształtu petali)


Smuggler's Gold


2. Liliowiec, który nazwałaś Zlata Laguna nie bardzo pasuje do tej odmiany. Złota Laguna ma zdecydowanie delikatniejszy kolor. Jest wysoka. Zdjęcia Twojego to bardziej pasują na odmianę Catherine Hawn ale nie wiem jaka jest wysokość Twojego liliowca.

Złota Laguna


Catherine Hawn


3. Liliowiec, który nazwałaś "Możliwe, że to odmiana Stanisław" niestety to nie Stanisław. Stanisław nie ma tak wyraźnego grzbietu na petalach i nie ma takiej lamówki bo właściwie jej nie ma, czasami się pokazuje ale jest prawie niewidoczna. Również ma inny kształt oka i ma kolor taki "mocny" czerwony.

Stanisław

Kasiu ja się absolutnie nie obrażam, znalazłaś mi wiele błędów w nazewnictwie, co doceniam, ja nie jestem tak dociekliwa i pewnych róznic zwyczajnie nie widzę. Tak samo jest z Black Arrowhead... Może to Planet Max, nie wiem, choc oglądając różne zdjęcia, nadal wydaje mi się, że mój jest bardziej podobny bo BA.
Dziś wygląda tak



Generalnie na pająkach się nie znam i ich nawet nie lubię, mogę się mylić.

Za to pozostałe liliowce w tym roku przechodzą same siebie. Podoba im się ta pogoda, zwłaszcza, że rabaty staram się podlewać, a na głowe nie pada, w nocy gorąco i sporo odmian zwyczajnie szaleje. Pokaże zdjęcia, pewnie niektóre odmiany już były, ale takich bukietów jeszcze nie miałam, to się chwalę

Arabian Magic





Big City Eye




Blue Hippo



Triple Tickle




Siloam David Kirhchoff



Siewka Ismeny



Seattle Alew




Edge Ahead




Francis of Assisi




Grape Velvet



Hello Screamer



Indigo Bunting




Karpaty



Longfields Glory



Magic Dancer



Move Over



Night Dreams




Night Whispers



Persistent Lady

I jeszcze trochę mniej bogatych

Cool Blue Breeze



Dezydery Chłapowski w wersji nasyconej




i bladej




Doyle Pierce



Fuchsia Kiss



Hrabia



Inca Puzzle w dwóch wersjach kolorystycznych






Lake Effect




Linda Beck



Must Be Heaven

Marto zdjęcie Black Arrowhead, które teraz zamieściłaś jest wyraźne Poprzednie zdjęcie jest po prostu bardzo mało "czytelne" i wprowadziło mnie w przysłowiowe maliny. Sorki
Natomiast moje wątpliwości budzi zdjęcie Night Whispers, jest zbyt różowe i zbyt jasne. Zajrzałam do wątku przedmiotowego i tam Twoje zdjęcie też nie za bardzo pasuje, jest w nim coś nie tak, nie ten odcień, nie taka faktura płatków
Porównując Twoje zdjęcia odnoszę wrażenie, że są z różnych odmian bardzo podobnych ale różnych....

Marto a ten Night Whispers co taki blady? ... Pięknie kwitną u Ciebie

Night Whispers

Wojtek część moich liliowców kwitnie strasznie blado w tym roku, aż ich nie poznaję , to dziwne, bo większość przeżywa najlepsze chwile w zyciu
Zazwyczaj ten liliowiec miał bardziej wyraziste kolory



A może to nie on? Tak się teraz przyglądam i ogarnęły mnie wątpliwości

Open Hearth

Kilka moich

All American Plum



Aragon



Big Success




Boagie



Forgotten Dreams



Forsyth Red Fringe



Lies and Lipstick



South Seas



Sp.Sea Shells



Smuggler's gold



Zlata Laguna

Jolu
sorki ale pozwoliłam sobie poprawić nazwy Twoich liliowców na zgodne z ADS (AHS) tj.: Shells, Smuggler's, Forgotten, Lipstick, Forsyth
I niestety masz pomyłkę w liliowcu, którego nazwałaś Forsyth Red Fringe. Forsyth Red Fringe jest żółty tu cytat (bo nie ma zdjęcia) z ADS (AHS) "yellow with red eyezone and green throat" (żółty z czerwoną strefą oka i zieloną gardzielą). Przykłady zdjęć tego liliowca 1 , 2 , 3 . Twoje zdjęcie przedstawia prawdopodobnie odmianę Dan Mahony.
I jeszcze moje wątpliwości budzi zdjęcie odmiany Boagie. Link do ADS (AHS) TU . Chyba, że zdjęcie robiłaś popołudniu lub wczesnym wieczorkiem bo wtedy bardzo się zmieniają kolory.

Dan Mahony

Już praktycznie po liliowcach, ale nie pokazałam jeszcze najładniejszego kwiatu Green Revolution, trzymał go skubaniec na sam koniec

Ewacz a mnie się wydaje, że "Możliwe, że to odmiana Stanisław" to bardziej "Andrzej Bobola"

Kasiu/Puszek w swoim poście piszesz o- zajrzałam z ciekawości na tą stronę, poprzeglądałam zdjęcia i ostatnie z jej odmian warszawskich AGATA - według mnie bardzo przypomina mój liliowiec NN, który mam od lat i bardzo lubię
Co o tym sądzisz?





mam też bardziej blade zdjęcie

Marysiu - nowababka na pewno masz rację. Ja już oczy ;zgubiłam; porównując swoje zdjęcia z wieloma innych osób. Dziękuję Ci za podpowiedż .