Wiesiu może stąd będą lepsze sadzonki.
www.rozeogrodowe.pl/pl/p/Roza-miniaturowa-BIENENWEIDE-APRICOT/1302

No tam właśnie je oglądałam i jeszcze Bienenweide Fruity, chyba nawet ładniejsza

piku napisał:
Wiesiu, to ja będę kusić Mango z tej serii. Fruity jest po prostu żółto-różowawa, Mango natomiast to mieszanka różo-koralo-pomarańczu na jasnożółtawym tle, no nie do opisania:).
Moje Mango są właśnie od Grzegorza Hyżego i są ok.

Kto wie czy nie pokuszę się je wymienić na lepsze krzaczki.

No to mam dylemat Janko. A jak z wysokością Twojej Mango, bo z opisu wynika że jest dwa razy wyższa od Fruity a chciałam coś niewiele przerastającego lawendy . Fruity opisują jako żółto-pomarańczowa z czerwonawym rumieńcem i te barwy mnie skusiły

Wiesiu one wszystkie mogą dorastać do 60 cm, a i szerokość może być większa.
To są róże niby miniaturowe ale z tendencją do bycia okrywowymi bo pędy uginają się pod ciężarem. Tę cechę ma sporo róż sprzedawanych jako miniaturowe.
Jak chcesz krzaczki musisz szukać w krzaczastych.

Czyli nie maco zwracać uwagi na opis wysokości wobec tego idę oglądać krzaczaste

Wiesiu, tak, jak edulkot odpisała - 50-60 cm. Fruity też jest ładną różyczką ale to przy Mango zatrzymuję się dłużej:).

Trochę jesieni.

Piękne kwiecie i liściaste jesienne Szczególnie ucieszył mnie widok ogóreczników, bo u siebie (i chyba u innych) nie widziałam ich od kilku miesięcy

Siberko bo ogóreczniki u mnie sieją się kiedy chcą, te pierwsze już dawno sprzątnięte a kilka z późniejszego samosiewu teraz kwitnie.

Piękna jesień u Ciebie Majeczko . A co do róż to jednak skusiła mnie Janka i padło na Mango . Dziś skończyłam sadzenie sztuk pięć

No i fajnie, niech zdrowo rosną.

Jesieni w słońcu przy błękitnym niebie nigdy dość. jeszcze kilka kwiatów, kuleczki na krzewach, szumiące złote trawy i drzewa. Cudownie!

Pięknie Majeczko szczególnie w słonku

Danusiu dziękuję.
Jeszcze kwitną róże ale takie wymoczki od częstych opadów





Krokusy jesienne pojawiają się pojedynczo cały czas, mam nadzieję że z czasem będzie ich więcej i żaden dzik już się nie skusi na rycie w moim ogrodzie

Piękne te róże późnojesienne ... Ty to jesteś królową róż i kolekcje masz niesamowitą. Na pewno będą kwitły jeszcze długo, jak pogoda dopisze. A ciekawa jestem, czy zdążyło się może kiedyś, że kwitły jeszcze do grudnia?
Piękne chryzantemki a i cała reszta

Swietko dziękuję.
Chyba jak jesień była ciepła i sucha to kwitły na pewno w listopadzie, pod śniegiem też pamiętam kwiaty róż, czy w grudniu to było nie pamiętam, musiałabym sprawdzić w zdjęciach archiwalnych.
Teraz mają być 3 dni sucha a poniedziałek znowu z całodziennym deszczem, właśnie wtedy kiedy muszę jechać autobusem do okulisty do Katowic.
Upierdliwa jest ta jesień.

Piękna jesień za sprawa przebarwiających się liści i całkiem jeszcze sporej ilości kwiatów. Ogórecznik u mnie bardzo szybko wyłysiał i pojawi się pewnie dopiero na wiosnę. W bardzo dobrej kondycji masz go u siebie.

Kasiu dziękuję.
Ogórecznika jeszcze kwitnie kilka kęp, to jedno z nich.