Ślicznie zakwitła skalnica.
U mnie w tym roku nie kwitnie. Ja mam inną odmianę.
Rozchodniki rewelacyjne. U mnie nie chciały rosnąc. Dopiero od jakiegoś czasu powoli jakby się aklimatyzują

Witam jesiennie
U mnie już po pierwszych mrozach (-5) i śniegu jeszcze wczoraj góry były białe....brrr ...zima nadchodzi
Dzisiaj sesja zdjęciowa skalnic, codziennie wieczorem okrywałam je agrowłókniną ,gdyby nie to już by je mróz załatwił.
A dzisiaj jest ciepło i trochę popracowałam w ogrodzie...nareszcie doczekałam się ładnej pogody











bodziszek cuchnący

A teraz trochę natury i widoczków z mojej Wojtatówki
Widoki z mojego domu




A tą drogą dojeżdżam do domu

Tutaj zbierałam dzisiaj rydze

A tutaj mamy trasę spacerową

W pięknej mieszkasz okolicy, nic dziwnego, że turyści przyjeżdżają .
Latem ogród pięknie kolorowy, ale jak widać i teraz, po mrozach, nadal tak jest.
Skalnice robią fajną robotę, może u Ciebie, posadzone w skalistej glebie, będą fajnie rosły,
u mnie na raczej piaszczystej glebie, mają tendencje do zanikania.
Ta ażurowa niebieska hortensja tak kwitnie bez zabiegów zakwaszania? jaka to odmiana?
W ogrodzie jest sporo drzew i krzewów (mimo ostatniej wycinki), ale rośliny i tak mają sporo słońca.
To jest właśnie zaleta ogrodu na pochyłości, chociaż wady tego położenia też się znajdą .
Patrząc na fotkę z leżącymi na trawie paniami pomyślałam, że Danusia, zamiast pomóc, koleżankę tylko rozleniwia .

Elu miło mi że trochę u mnie zabawiłaś wiesz, jak spotykamy się z Danuśką to się nie lenimy, ogród z pięć razy oblecimy
Odmiany hortensji niestety nie znam, kupiłam ją dawno temu bez nazwy a zakwaszać nie muszę bo mam kwaśną ziemię.
Skalnice mam pierwszy rok i nie wiem co będzie po zimie, postaram się je zabezpieczyć ...może jakaś kołderka

Piękne grzybne tereny! I te widoki! Ale jak się mieszka w takich okolicach wiadomo, że połowę życia ... jest pod górkę
Ale piękna kolekcja skalnic! Nie próbowałam ich nawet sadzić. Pewnie bym zmarnowała.

Piękne te jesienne obrazki! Można by nawet polubić jesień .

Przecudowne skalnice!!! Gratuluję sukcesu uprawowego.

Piękne, kolorowe jesienne widoki, zachwycam się nimi, ale jesieni nie lubię

Cudowne widoki jesiennego lasu, te kolory
Mieszkasz w przepięknej okolicy Grażynko.

Ja tam lubię jesień ale taką złotą polską . Piękna okolica i pies zadowolony bo ma gdzie się wyhasać . Skalnice próbowałam z marnym skutkiem , co prawda odbiła po zimie ale nie przeżyła suchego lata . Może jeszcze kiedyś spróbuję bo piękne są

Grażka napisał:
Pooglądaj w sieci fotki hortensji piłkowanej Veerle, mam podobną i taką miała metkę.
Kwitnie błękitnymi kwiatami dość wcześnie, ale moim aparatem trudno zrobić jej dobrą fotkę w tym cieniu.

Grażynko piękna jesień u Ciebie.Ślicznie rozrośnięte skalnice,moje oberwały od pierwszych przymrozków ale nadal kwitną

Elu bardziej mi pasuje do hortensji odmiany 'Bluebird'

Miło mi że podoba się Wam moja miejscówka góry codziennie inaczej wyglądają, uwielbiam na nie patrzeć czasami przez lornetkę wypatruję misia albo wilka ...z marnym skutkiem

Moje drogie, z tymi skalnicami to się okaże po zimie...co z nich zostanie ale mnie zauroczyły i postanowiłam zaryzykować , będę miała nowe doświadczenia

Zdjęcie zeszłoroczne

Cudnie!
Widoki z tych do pozazdroszczenia

U nas kilka nocy z przymrozkiem załatwiło sprawę złotej jesieni...
Jedynie azalie - i japońskie, i te wielkokwiatowe ratują sytuację.

Grażynko ale cudnie Ci kwitną skalnice ja osłoniłam przed pierwszym przymrozkiem ale drugi mi załatwił niestety.
Moje już zimowały i dały radę
Uwielbiam spacery u Ciebie

Aż zaniemówiłam od pięknych widoczków z Twojego ogrodu. Niestety, mam przykre refleksje odnośnie mojej osoby

Od wiosny biorę się do roboty
Ale z Ciebie pracuś!!!

Nelu, u mnie też nie jest tak kolorowo jak by mogło być, połowa albo i więcej listeczków zmarzła i do tego wieje halny więc część krzewów jest już bezlistna

Danusiu, ja swoje skalnice też okrywałam, gdyby nie to na pewno by zmarzły, mam nadzieję ,że przeżyją zimę... będę się bardzo cieszyła

Siberko, czyżbym Cię czymś zainspirowała uwielbiam pracę w ogrodzie ale mam na to czas tylko jesienią, wtedy szaleję latem ograniczam się do podziwiania i ewentualnie jakieś chwaściki powyrywam coś powycinam...tak dla przyjemności przebywania w ogrodzie

Zaczynam moje ogrodowe jesienne szaleństwa
Żeby powiększyć rabatkę trzeba wykopać górę kamieni


Posadziłam rozplenicę japońską 'Burgundy Bunny" ,najpierw kupiłam a potem myślę gdzie posadzić




"Parocja perska" nabiera kolorków


Derenie i berberys też jeszcze atrakcyjne






W górach leży już śnieg, u mnie dzisiaj 4 stopnie i halny wieje, okropne zimnisko