Jeśli da się podłączyć do beczki to tak

Mam 6 beczek na wodę. Z nich teraz korzystam, bo boję się, że w studni jest mało wody.
Ją zostawiam na upały, żeby podłączyć sekcje do węży kroplujących.
Muszę zmobilizować m., żeby mi zainstalował podłączenie do węza na każdym kraniku beczki. Nie będzie łatwo, bo mamy 2 grubości kraników.
Przy tak pięknej pogodzie grzechem byłoby nie pracować w ogrodzie.
Robię to po przyjściu z pracy i cały czas się zastanawiam kiedy zakończę wiosenne prace.
Czy ja w tym roku robię wszystko wolniej, czy dokładniej, czy więcej?
Najbardziej mi pasuje to ostatnie. Jakoś mam więcej energii i co chwila biorę się za prace, które kiedys bym zostawiła. A w tym roku nadrabiam wszystko po kolei.
Powoli wychodzi co straciłam. Bo jednak parę roślin straciłam. Mam bardzo mało tulipanów.
Czuję, że jesienią będzie wielkie sadzenie.
Mimo, że tulipany znikają będę je sadziła, bo bez nich ogród teraz jest pusty.
Straciłam niektóre gaury, kocimiętki żyłkowane Neptun i Blue Dragon.
Mam dużo mniej niezapominajek.
Za to przybył mi inwentarz. W oczkach mam masę wodnych ślimaków i nareszcie mam żabę

Nie wiem, czy jedną, czy dwie, ale jest .