wojtek napisał:
Doroto taki ogród faktycznie wymaga pracy, szczególnie że nie możemy się opanować i ciągle chcielibyśmy coś nowego sadzić.
'Nie możemy się opanować'

...bylo to widoczne, szczeglnie u Piecha. Kolega biegał z doniczkami jakby się najadł grzybków halucynogennych

Dla Waszego dobra apeluję o częściową lub całkowitą likwidację trawnika

Po co wam stresy, że trzeba kosić, że żółte placki , a nie trawa

itd.
Porobić ścieżki , wysypać żwirkiem...a ile miejsca na nowe nasadzenia

Na koniec chciałem pochwalić, bo nieźle to wygląda

...chociaż stać Was na więcej