Corydalis solida 'Cantate' ... fot. 25.03.2025



Cantate to nowość u mnie ale szczerze powiedziawszy to kolor kwiatów bardzo zbliżony do G.P.Baker ... no liście ma bardziej niebieskawe. Ale to młódka więc jeszcze zobaczymy na co ją stać



I niezawodna G.P.Baker

To te czerwone mam od Miłki a ja całkiem zapomniałam



kokorycz paprociolistna też się sieje gdzie chce ale nie wszędzie udaje jej się pozostać w gruncie po wiosennym grabieniu liści

Corydalis solida 'Purple Beauty' na cienistym stanowisku:


fot. 27.03.2025r.
.

Corydalis 'Boyar' (sterylna krzyżówka C. kusnetzovii x C. decipiens uzyskana przez Leonida Bondarenko)

fot. 28.03.2025

Kokorycz G.P.Baker,w tym roku trochę jej przybyło.

Siewki mam w całym ogrodzie, najwięcej bladozółtej (Corydalis ochroleuca) i mam na nią wielu amatorów , ale większość jeszcze w pąkach, rozwinęły się jedynie

Purple Bird




i Beth Evans

Coraz więcej rozkwita kokoryczy, i zaczynają się rozsiewać po całym ogródku, sadziłam i c. solida i c. cava

Mnie to rozsiewanie się kokoryczy trochę denerwuje i bardzo się cieszę że pozyskałem kilka krzyżówek C. kusnetzovii x C. decipiens które są sterylne.

Druga która zakwitła to 'Drops of Claret' ... podobno wyjątkowo obficie kwitnąca, ale to się dopiero zobaczy w kolejnych sezonach.







I jeszcze raz 'Boyar' ... fot. 01.04.2025

Zakwitła kolejna od Tomasza W szafirki wcisnęłam



Kokorycz 'Purple Bird'



Corydalis 'Dixiland'


fot. 30.03.2025

wojtek napisał:
Mnie to nie rusza in minus, wprost odwrotnie. Roznoszę siewki w różne miejsca, by się same rozsiewały. Ich liście zasychają dość szybko i po prostu znikają.
Lubię siadać koło kokoryczy i wyszukiwać ciekawe siewki. Tak dwa, lub trzy lata temu zauważyłam dwukolorową roślinkę, więc przeniosłam ją na sporo oddalone miejsce, by je zasiedliła swoimi dzieciakami.





fot. 01.04.2025r.
.
Wojtek, mam kokorycze, które zamieściłeś i jestem w szoku.... U mnie dopiero wychodzą, tylko 'Drops of Claret' zaczyna pokazywać kolory kwiatów:


fot. 01.03.2025r.
.

Poll napisał:
Podobno Wojtek popołudniami wysiaduje co niektóre rośliny...np. dżefersonie u niego już przekwitają, a moje dopiero się pokazują

U mnie kwitnie pierwsza kokorycz...siewka

U nas wszystko zależy od stanowiska, jedne kwitną, inne zamierzają. Uwielbiam te bukieciki, dla mnie mogą się siać na potęgę. Powoli widzę, potrafią w sianie

U mnie dwie kępki kokoryczy przywędrowały z jakimis sadzonkami...




A taką posadziłam w zeszłym roku
Smile of Spring

Kokorycz pełna 'G.P.Baker' rośnie u mnie na dwóch wiosną słonecznych stanowiskach.

fot. 02.03.2025

U mnie właśnie powstał kokoryczowy dywan a na trawniku pojawiły się pojedyncze siewki

A u mnie kawałki Miłkowego dywanu (Miłko ), chociaż jakieś dwie sztuki przywędrowały kiedyś nie wiem skąd, ale specjalnie się nie rozrastały.

I kolejne fotki z mojego poletka. Jakoś w tym roku już mnie tak nie drażnią . Trochę jak z komarami - nie da się zwalczyć - trzeba pokochać.

I dobrze, niech kwitną










Corydalis Frodo:


fot.04.04.2025r.
.

Coraz więcej kwitnących się pojawia w ogrodzie, ale dziś trudno jest je podziwiać, wiatr arktyczny .

Lakolistna, ubiegłoroczne siewki się rozrosły i zaczynają kwitnąć, ale nawet tegoroczne maleństwa, z dwoma listeczkami wypuszczają kwiatostany.

Kokorycze w tym roku nie doczekały się zbyt wielu zdjęć............................