Witam.
Żaneto, co do rutewki to dziwna sprawa, że tak późno będzie kwitła, moja już prawie przekwitła, a floksy to kupiłam tak sobie bez wiedzy jaki będą miały kolor, ten orange to wiadomo, że jakiś mix pomarańczowego, ale ten drugi to nie miałam pojęcia, że też taki sam prawie będzie, a nie chciało mi się na miejscu sprawdzać w internecie. Ogród duży to oba się zmieszczą
Lukrecjo, nasza katalpa ma jakieś 7 lat maksymalnie, jest dość duża, ja się już do niej przyzwyczaiłam to może wydaje mi się normalnej wielkości

. Róża New Dawn młódka bo posadzona dwa lata temu, ale jesienią, to w zeszłym roku dopiero się rozrastała, jakimś cudem przetrwała zimy i przymrozki wiosenne, czego nie mogę powiedzieć o kilku innych pięknych różach niestety.
U nas kolejny suchy i słoneczny dzień, od rana mam włączoną studnię i ogród się podlewa. Jak byłam na zjeździe to M. załatwił mi piękne berberysy Aurea, postawił zraszacz przy nich i lała się woda w pełnym słońcu na liście........, liście oczywiście poparzone i zmarnowane natychmiast zostały, a M. twierdzi, że to w ciągu trzech dni szkodniki obżarły co jest bzdurą.
Ogrodowa Dolce Kiss.
Stara i niezawodna Lichtkönigin Lucia.