Marysiu takie to nasze życie wiecznie przeplatają się smutki i radości
Zdjęcia przepiękne

Nie mogłam się powtrzymać - dzisiaj moja mała wnuczka narysowała Sandomierz
Bo u nas to zwykle, albo w górę albo w dół
Miłego dnia Wszystkim

I złocone hortensje

Marysiu, czytam właśnie 'Miasto mgieł' Michała Śmielaka.... Akcja (sensacja i kryminał podlane sporą dozą historii) toczy się właśnie w Sandomierzu. Prócz wartkiej akcji i heheszek z Ojca Mateusza, czytam wiele pozytywów w opisach miasta. Nigdy nie byłam w Sandomierzu, ale nabieram coraz większej ochoty.
A propos obrazka... Dziecko prosto oddaje rzeczywistość... Król jest nagi.

Pollu, gdybyś się wybierała w nasze strony, daj znać Bardzo miło mi będzie, gdy wreszcie się poznamy. Mój ogród nie jest do zwiedzania zachęcajacy, ale miasto polecam

Marysiu stówka Ci stuknęła

Spacer po Sandomierzu bardzo... wyczerpujący ale tak go właśnie pamiętam...

Hortensje w przepięknym naczyniu stoją

Rysynek może zapoczątkować nowy kierunek w sztuce - pagórzyzm! Pewnie podobnie narysowałaby Kiekrz. My też chodzimy raz w górę, raz w dół. Na szczęście dzieci do szkoły mają w dół
Wazon zarąbisty! Od czasu, jak robimy wystawę dalii, przyglądam się wszystkim wazonom.

Marysiu gratulacje 100 -czki
Dzieciaki mają cudowne rysunki

Marysiu, czytam, że miałaś smuteczki.

Życzę w Nowym Roku, żebyś miała jak najmniej powodów do smutku

Maryś oby w Nowym Roczku byłu więcej tych dobrych momentów..
Piękną jesień miałaś... wyjatkowo kolorowo...

Bardzo Wam dziękuję za wpisy i życzenia To był trudny rok dla bliskiej mi rodziny, ale pewnie wiele z Was pożegnało już ważną dla Was osobę.
Okres świateczny spędzamy zwykle z dziećmi a w ten weekend z okazji urodzin M. zwiedzaliśmy też Warszawę. Szkoda, że zimno szybko wygoniło nas z Wilanowa...
Pozdrawiam serdecznie i wszelkiej pomyślności w nowym roku

Ja, wyjątkowo, obchodziłam w tym roku Nowy Rok dwa razy

Marysiu- i był to bardzo kolorowy Nowy rok z tego co widać na fotkach ,tego też Marysiu ci życzę -dużo kolorów i zdrowych roślin

Miło zobaczyć tyle kolorów zimą.
Była to pewnie bardzo miła egzotyczna podróż. Trochę zazdraszczam, bo ja nie mam odwagi do dalekich podróży. Możliwe, że kiedyś się przemogę...

Marysiu ale pięknie rok zaczęliście

Ale miałaś wspaniałą wycieczkę Marysiu .

Żanetko, Miłeczko Danusiu i Edytko - faktycznie kolorami jestem przesiąknięta, pięknie świętują nowy rok w Azji A szczególnie chyba lubią żółty i czerwony kolor.
Miłko ja sama to pewnie też nie ruszyła bym się z domu i ogrodu Ale nasze dzieci kochają podróże całą wyprawę zaplanowała synowa z synem a ponieważ ich dzieci, nasze wnuki, są jeszcze stosunkowo małe więc chętnie zabierają też dziadków, w razie gdyby jakieś nieprzewidziane zdarzenia miały miejsce.
Widzieliśmy tyle pięknych krajobrazów, mamy mnóstwo wrażeń, zrobiłam setki zdjęć...
Kilka
pola ryżowe





Krajobrazy













i niesamowite drzewa w Angkor Wat

Piękna wyprawa Marysiu! co za widoki..

Po takim powitaniu ten rok musi być udany

Wycieczka rewelacyjna. Fajnie jest zobaczyć zupełnie inną kulturę

Nelusia, mam nadzieję
Margoś, faktycznie ja akurat bardzo lubię obserwować jak żyją inni, Wietnamczycy w dużych miastach jedzą posiłki, obiady wprost na ulicy
Oni chyba nie wszyscy mają kuchnie w domu, wygodniej i chyba milej zjeść w towarzystwie na "mieście" A co przewożą na motorach i skuterach to też ciekawe. Nie mam dobrych fotek...










W ogrodzie robię porządki, wczoraj wydarłam część słonecznika wierzbolistnego, jeśli ktoś jest chętny to zapraszam do pw

kilka z ogrodu








winnica prawie przycięta przez M.

Podziwiam za te prace w winnicy
Ja dziś obcięłam 4 hortensje bukietowe i miałam dość

Lubię te rannikowe słoneczka, dzięki Majce Franusiowej też już mam poletko!