edulkot mamy wstępne badania krwi i już wiadomo , że organy są zdrowe. kociu wyraźnie ma anemię i coś tam jeszcze z krwią nie w porządku.Czekamy jeszcze na wynik rozmazu, bo wet podejrzewa że to jest jakiś wirus w krwi.
Co do hiacynta, to on jest wyraźnie żółty. Bardzo mi się podoba ten kolor i mógłby taki zostać.
Efkaraj co to jest za badanie FIP . To dotyczy ludzi, czy zwierząt też ? Zapytam weta, tylko nie chciałabym się wygłupić.
Danusia trafiłam na nową dostawę w ogrodniczym. Takie cuda przywieźli, że normalnie oczopląsów dostałam. Tego czerwonego pierwiosnka od razu przyuważyłam.

A ślimak też angielski, więc taki sam leniuch jak skrzaty. W tym wypadku to nawet dobrze, że od paru lat się nie rusza
zanetatacz mojemu kotkowi są potrzebne wszystkie kciuki i pozytywne fluidy bo jest kiepsko z nim.
Poll ten ślimak to leniuch nad leniuchami. Upodobał sobie ten kamień i od paru lat się nie rusza .

U mnie nie ma na szczęście ślimaków-golasów a na muszlowe pewnie jeszcze za wcześnie.
Ostatnio, jak do Ciebie zaglądałam, to wydawało mi się że u Ciebie jest bardziej wiosennie. To pewnie zależy na jakie rośliny się patrzy.

Jeżeli chodzi o kotka, to też mnie nachodzą czarne myśli. To nie jest młody kotek ale bardzo mały . Teraz jak zaczął chorować, to wygląda jak trochę większy przecinek. Będziemy walczyć ale jego przyszłość jest bardzo niepewna.
Wet powiedział, że kotek na pewno nie zaraża więc spokojnie możemy wziąć kota ze schroniska, tylko ciężko się umówić z panią decyzyjną. Rozmowy tel./sms-owe trwają prawie tydzień.