Danusiu, u mnie ślimaki z roku na rok coraz bardziej żarłoczne

, chyba teraz z żółtych kwiatów pozostanę przy omanach bo jak na razie tych nie tykają
Efciu, dawałaś i pięknie kwitną na razie na Śląsku są one jednak dużo niższe od trójklapowej i w mojej najpierw ognistej później słonecznej a obecnie trawiastej rabacie chyba będą się gubić dlatego liczyłam na trójklapową bo robiła tam dobrą robotę
Miłko, szarłat trzyma się dzielnie ale pilnowany przed ślimakami, a zawilce mam nadzieję że w kolejnym sezonie się poprawią
Maryniu, miło mi niezmiernie
Margosiu, cyklameny bardzo lubię choć to takie drobiażdżki

. Na Śląsku bluszczolistne już się rozszalały ale dyskowate jakoś trudniej się aklimatyzują, Natomiast na Podkarpaciu chyba zjadają mi je myszy bo ilość posadzonych się zmniejsza
Aniu, dziękuję

, zagajnik to teraz moje oczko w głowie i jemu poświęcam najwięcej uwagi

. A podkarpacki skrzyp to już raczej skrzypisko, miejscami dorasta nawet do metra
Swietko, skrzyp po prostu trzeba polubić

, a cyklameny na razie mam bezimienne marketowe i chyba pora i mnie zajrzeć do Sadzawki
W zagajniku zakwitła spóźniona budleja
pomału przebarwiają się hortensje
trzmielina też pomalutku przybiera jesienne barwy
a paprociowiska coraz piękniejsze