Ewa, już by rosły u Ciebie. Ale jak wolisz.

mam nadzieje, że się spotkamy.
Ja chyba przegapiłam walke w zeszłym roku i w tym mam inwazję. Chociaż mam wrażenie, że to walka z wiatrakami
Grażynko, tamaryszek jest już wiekowy. Nie wiem co spowodowało, że ma tak gruby pień. Może to, że jak powycinałam wszystkie boczne gałązki, ta jedna musiała podtrzymać całą koronę.
Niestety co jakiś czas musze wycinać wszystko co odbija od korzenia
Monia, no nareszcie. Tylko teraz trzebą będzie Cię pogonić, żebyś wsadziła ją do ziemi

No, ale masz ją już pod ręką. Może pójdzie szybciej. Pamiętaj jak to fajnie wygląda. pomiędzy roślinami.
W oczku mam tylko rośliny pływające: osokę, moczarkę, rzęsę wodną, szałwię wodną.
Kratka jest dla zwierzaków, które wpadną do wody, służy jako drabinka. Mam w ogrodzie jeże, więc boję się, żeby się nie potopiły
Miłko, Gosiu, mrówki chyba w każdym ogrodzie w tym roku są utrapieniem. U mnie najgorsze jest to, że wybierają ziemię spot kostki i zaczyna się w niektórych miejscach zapadać.
Kupiłam jakiś preparat, całe 2 kg i wysypałam prawie w całym ogrodzie. W sumie to powinnam kupić 5 kg może wtedy starczyłoby na cały.
Na razie nie widziałam jakie przyniósł efekty, bo padał deszcz i nie wiem, czy to preparat, czy deszcz je trochę wypłoszył.
Na pewno w niektórych miejscach są nadal. bo dzisiaj pieliłam na przodzie i wokół ciemiernika było całe gniazdo. Tylko nie pamiętam, czy tam sypałam, czy nie.
Wczoraj rozsypałam druga porcję nawozu na rabaty. Może to trochę za wcześnie, ale pomyślałam, że jak pada, na pewno ładnie się rozpuści.
Rozpoczęłam też drugi etap pielenia, bo po tych deszczach chwasty ruszyły do ataku z podwójną siłą. Ale i tak mam mniej niż wiosną, czyli pewnie to jedno z ostatnich pieleń w tym roku. Potem już będa tylko pojedyncze działania.
Cały czas nie mogę się zabrać za nową rabatę. Może dlatego, żę znowu mój m. broni trawnika jak niepodległości.
W dodatku lubię zrobić to za jednym zamachem, a ciągle brak czasu.
A na koniec mam pytanie.
Co mogą oznaczać takie jasne plamki na moim klonie.